Rokitniańska
PANI nad Odrą
Parafia Rzymskokatolicka
pw. Matki Bożej Rokitniańskiej
w Kostrzynie nad Odrą
Nasz Fanpage
Dziś I. piątek miesiąca. Warto odnowić w sobie stan łaski uświęcającej i przyjąć dar Komunii świętej. Okazja do spowiedzi od godz. 15 do 18. Przed wieczorną mszą świętą, nabożeństwo do Serca Pana Jezusa🙏🙏🙏
Boskie Serce Jezusa,
ofiaruję Ci przez Niepokalane Serce Maryi
wszystkie modlitwy, sprawy, prace
i krzyże dnia dzisiejszego jako
wynagrodzenie za grzechy moje.
Łączę je z tymi wszystkimi intencjami,
w jakich Ty za nas ofiarowałeś się
na krzyżu i nieustannie ofiarujesz
się na ołtarzu. Ofiaruję Ci je za
Kościół święty, za Ojca świętego
i na intencje na dzień dzisiejszy
wyznaczone, za potrzeby naszej
parafii, rodziny, za przełożonych
i krewnych tak żywych, jak i zmarłych.
Pragnę też zyskać wszystkie odpusty,
jakich dostąpić mogę i ofiaruję
je za dusze w czyśćcu.
Amen.
„Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą.” Łk 21, 33
Gdy zauważamy, że z naszym organizmem dzieje się coś niedobrego, gdy mamy objawy charakterystyczne dla danej choroby, wtedy jak najszybciej interweniujemy, aby nie dopuścić do rozwoju infekcji. Zażywamy starannie dobrane leki, stosujemy odpowiednią dietę i staramy się nie nadwyrężać naszego ciała. Podobnie jest z życiem duchowym. Gdy spostrzegamy pewne symptomy „choroby duszy”, takie jak brak miłości do bliźnich, lenistwo na modlitwie czy niechęć do samych siebie, wtedy powinniśmy szybko zażyć lekarstwo, które daje nam Chrystus w swoim Kościele. Lekarstwem tym są sakramenty i Słowo Boże. Słowo to jest zawsze aktualne i prawdziwe. Choćby wszystko inne zawiodło, Bóg w swoim Słowie nie zawiedzie. Czy potrafię Go naśladować i być wiernym swoim słowom?
Mt 4,18-22
Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, Jezus ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: «Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi». Oni natychmiast, zostawiwszy sieci, poszli za Nim. A idąc stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci: Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim.
Czy Szymon i Andrzej zrobili dobry interes, idąc za Jezusem? Zostawili wyuczony, pewny zawód i ruszyli w nieznane, czy to jest rozsądne? Tylko czy o to chodzi, by uczyniony bilans zysków i strat wyszedł na naszą korzyść?
Idąc za Jezusem, nie patrz, co zyskujesz, co tracisz. Popatrz na to, kto Ci towarzyszy w drodze i kto jest Twoim Przewodnikiem.
Łk 21,12-19
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Podniosą na was ręce i będą was prześladować. Wydadzą was do synagog i do więzień oraz z powodu mojego imienia wlec was będą przed królów i namiestników. Będzie to dla was sposobność do składania świadectwa. Postanówcie sobie w sercu nie obmyślać naprzód swej obrony. Ja bowiem dam wam wymowę i mądrość, której żaden z waszych prześladowców nie będzie mógł się oprzeć ani sprzeciwić. A wydawać was będą nawet rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią. I z powodu mojego imienia będziecie w nienawiści u wszystkich. Ale włos z głowy wam nie spadnie. Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie».
Być przykładem dla innych to wielka sztuka. Świadczyć o Jezusie nie tylko słowem, ale też naszym zachowaniem to wielkie wyzwanie. Dzisiaj na każdym kroku napotykamy trudności; czujemy, że jesteśmy pod presją i w wielkim ucisku. Mimo to musimy wytrwale świadczyć o Jezusie, nawet podczas wykonywania najdrobniejszych czynności.
Staraj się zacząć od tych najmniejszych spraw, zawsze zadając sobie pytanie: co zrobiłby Jezus w tej sytuacji? Oby nasze czyny i słowa były przepełnione Bożą miłością. To On daje nam siłę, abyśmy „szli i owoc przynosili”...
Nasza droga scholka dziecięca, pod przewodnictwem nieocenionej p. Joli, przygotowuje się do oprawy muzycznej, podczas niedzielnej mszy świętej. Szukamy nowych chętnych, zapraszamy także tych, którzy już byli z nami, ale gdzieś się zgubili - spotykamy się we wtorki o godz. 17 w salce na plebani (obok kościoła). Zapraszamy🎤🎼🎹🥁🪘🎷🎺🎸🎻🎶🎵
Łk 21,5-11
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: «Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». Zapytali Go: «Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy to się dziać zacznie?» Jezus odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: „To ja jestem” oraz „Nadszedł czas”. Nie podążajcie za nimi! I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać, ale nie zaraz nastąpi koniec». Wtedy mówił do nich: «Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Wystąpią silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie».
Jesteśmy bardzo przywiązani do swojej wizji Kościoła. Naturalne jest, że głosząc Ewangelię, dążymy do tego, żeby świat wokół siebie jej podporządkowywać. Musimy jednak być świadomi tego, że przed nami było wiele pokoleń chrześcijan, po których świecie doczesnym już nic nie zostało… kamień na kamieniu.
Czy moje spojrzenie na codzienność jest wystarczająco skierowane ku niebu, czy może jednak wciąż próbuję to niebo urządzić tutaj, wokół siebie?
„Prawdziwie powiadam wam: Ta uboga wdowa wrzuciła więcej niż wszyscy inni.” Łk 21, 3
Ludzie obdarowują się prezentami z różnych okazji. Dla osób, które się kocha, szuka się odpowiedniego prezentu, który sprawi największą radość. Wdowa bardzo kochała Boga, dała mu wszystko, co posiadała. Boga nie cieszy dar byle jaki, dar z tego, co człowiekowi nie jest potrzebne, co zbywa. On chce, by dar był pełnym ufności oddaniem wszystkiego, złożeniem w Jego dłonie życia, a On, który widzi więcej niż oko ludzkie, który zna serce, myśli, intencje, zatroszczy się o wszystko, co jest potrzebne człowiekowi, aby żył godnie i w pokoju serca.
Czy potrafisz oddać Bogu to, co jest dla ciebie cenne, i zaufać, że zatroszczy się o ciebie?
Łk 19, 45-48
Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: «Napisane jest: „Mój dom będzie domem modlitwy”, a wy uczyniliście go jaskinią zbójców». I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.
Wierność nauce Jezusa wymaga nieustannego oczyszczania własnego wnętrza, które przecież jest świątynią. Widzimy, doświadczamy, jak wielkie toczą się boje, by te nasze świątynie brukać, by je ograbiać z Bożego blasku, by odzierać z godności już od najmłodszych lat, wmawiając, że sacrum to jakiś przeżytek i zabobon.
Pozwólmy Jezusowi zaprowadzić nowy porządek w naszym życiu. Pozwólmy Mu wywrócić, zburzyć nasze pojęcie o porządku – ładzie wewnętrznym, który często jest zupełnie zdeformowany przez szeroko pojętą światową wolność.
Pewnie trochę wstrząśnie, a może nawet zaboli. Pewnie trzeba będzie zrewidować, powymiatać, wyszorować wiele przestrzeni w naszym życiu, ale wierność Jezusowi nie może podlegać żadnym kompromisom, żadnemu zamiataniu pod dywan.
Stań w prawdzie i zobacz, co dzisiaj zaśmieca Twoje wnętrze. Jakie uwikłanie, jaki grzech barykaduje wejście do świątyni Twojego ciała. Zaproś Jezusa i oddaj z pokorą to wszystko, by Boża miłość mogła Cię oczyszczać i przemieniać.
Gdy Jezus był już blisko Jerozolimy, na widok miasta zapłakał nad nim i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami. Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd. Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą, a nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia». Łk 19,41-44
Jerozolima, miasto Święte, widziało Jezusa i nie chciało w Nim rozpoznać Boga. Ludzie w nim mieszkający chcieli nadać Bogu i religii własny kształt. Nam również grozi to niebezpieczeństwo. Bo można być codziennie w kościele, składać ofiary i zanosić modlitwy, a nie rozpoznać obecności przychodzącego Boga. Można nie zgadzać się z Jego wolą, usilnie stawiać na swoim. Dlatego tak ważna jest pokorna prośba o rozpoznanie Jego woli w naszym życiu, w codzienności.
„Panie, twoja mina przysporzyła dziesięć min”. Odpowiedział mu: „Dobrze, sługo dobry; ponieważ w drobnej rzeczy okazałeś się wierny, sprawuj władzę nad dziesięciu miastami.” Łk 19, 16-17
Wydaje nam się, że znów dostaliśmy za mało od Boga by cokolwiek z tym zrobić. Przykrywamy swoje talenty zniechęceniem i poczuciem beznadziei, bo po co to wszystko, dla kogo i za ile… Czekamy na heroiczne czyny i wydarzenia zmieniające bieg historii, by ujawnić swoje talenty, zapominając, że życie to suma zdarzeń prozaicznych na przemian z bagatelnymi, z którymi borykamy się, by na końcu zrozumieć całą wielkość człowieczeństwa – swojego człowieczeństwa. To wszystko po to, by w nagrodę usłyszeć Jego słowa: Sługo dobry… Twoja wierność i dobroć czynią cię władcą miast. Jesteś posłany przez Boga. Idź!
Czy umiesz być wierny Bogu w najbardziej bagatelnych chwilach życia?
duszpasterstwo parafialne
Nasze wspólnoty

Żywy Różaniec
Zmiana tajemnic:
I Niedziela – 7:00
Nabożeństwo I Soboty:
11:30 – Msza i Adoracja

Straż Honorowa NSPJ
I Piątek Miesiąca:
Adoracja i msza św. 18:00
Spotkanie Formacyjne po mszy św.

Krąg biblijny
Spotkanie w każdy wtorek po mszy św. wieczornej.

Służba Liturgiczna Ołtarza
Zbiórki w każdą sobotę

Apostolat Maryjny
Msza św. w każdy 27. dzień miesiąca a po niej spotkanie formacyjne

Apostolstwo Margaretek
I Czwartek Miesiąca:
Adoracja 17:30 i msza św. 18:00

Grupa Intronizacyjna
Adoracja w każdą środę o godz.: 17:00. Raz w miesiącu spotkanie formacyjne.

Grupa Mężczyzn
Adoracja w każdy piątek od 19:00 do 19:30 w intencji Miasta i Parafii.

Schola
Próby:
Dorośli – czwartki 19:00
Dzieci – wtorki 17:00